Wskaźnik różnorodności (spożycia warzyw i owoców) to syntetyczny wskaźnik obrazujący różnorodność spożycia badanych warzyw i owoców. Przyjmuje on wartości od 0 pkt. (dla osoby, która nie jadła żadnego z wymienionych w badaniu warzyw i owoców) do 100 pkt. (dla osoby, która jadła każde z wymienionych warzyw i owoców).
Od lat walczy, by nie zostawiać ich samym sobie. O wielkiej tajemnicy, jaką jest świadomość ludzi w śpiączce, z Ewą Błaszczyk, aktorką, założycielką Fundacji "Akogo?", rozmawia Mariusz Staniszewski Jak wygląda świat człowieka znajdującego się w śpiączce?Ci, którzy się wybudzili, opowiadają, że jest bardzo różnie. Każdy mózg jest tajemnicą. Jedni dokładnie pamiętają literaturę, jaka była im czytana przy łóżku, poznają głosy tych, którzy się nimi opiekowali - choć przecież teoretycznie nie mają prawa ich znać. Pamiętają, czy ktoś ich traktował dobrze, czy nie. Przechowują w sobie precyzyjny zapis wszystkich przeżywanych emocji. Czasem jest on zresztą przeraźliwie precyzyjny, ponad miarę i wyobraźnię. Inni wpadają w głęboki niebyt i nie pamiętają nic. Dlaczego?Nie wiemy. Czasem zdarzy się, że człowiek "zawiesza się" i trwa w ten sposób. Nie wie, czy umrzeć, czy zostać. Myśli sobie: "musisz, musisz", choć dokładnie nie wie, co to oznacza. Jeden z kierowców rajdowych po wybudzeniu wspominał, że trzymało go zdanie: "musisz, bo Matylda". Opowiadał, że nie miał poczucia istnienia w przestrzeni, niczego nie rejestrował, było tylko "musisz, bo Matylda". To była jego dziewczyna, która siedziała przy jego łóżku i trzymała go za rękę. On nawet tego nie wiedział. Wszystko wypełniało pojęcie "musisz, bo Matylda". Ewa Błaszczyk: Człowiek w śpiączce przez cały czas musi czuć, że nam na nim zależyA kiedy zdają sobie sprawę z tego, że są obok?Opowiadają, że krzyczeli, biegali, bili pięściami. Wszystko to jednak działo się w ich ciele. Ale powoli uświadamiali sobie, że oni w rzeczywistości nic nie mówią, a nawet się nie ruszają. Zupełne oddzielenie ciała od I to jest tajemnica. Gdzie tak naprawdę jest ta nasza świadomość. Umysł bardziej cierpi niż ciało?Umysł, bo przecież ból też jest tam. Każdy, kto wraca na przykład z choroby psychicznej, mówi, że ten rodzaj przeżywanego cierpienia jest nie do zniesienia. Gdy bierzemy środek przeciwbólowy, to nie usypiamy jakichś neuronów w ciele, ale w rodzaju terapie są w stanie budzić człowieka?Metod terapeutycznych jest bardzo wiele. To ciężka, codzienna, żmudna, zbiorowa praca sztabu ludzi i zwykle jest to powolny proces. Jedną z metod często stosowanych w Stanach Zjednoczonych jest metoda pracy z procesem według Arnolda Mindella. Zgodnie z tą metodą ludzi w śpiączce nie ciągnie się do naszego świata, ale stara się wejść do ich rzeczywistości. Specjalni terapeuci szukają furtki, przez którą można do nich dotrzeć. Czasem jest to zapach, przyspieszony oddech czy też delikatny ruch palcem lub powieką. Pozwala on nawiązać kontakt i zacząć rozmowę, w której leżący może gestem bądź jakkolwiek powiedzieć "tak" lub "nie". Gdy terapeuta potrafi się wślizgnąć do świata osoby w śpiączce, może zacząć prowokować ją do emocji. Bardzo często ci ludzie decydują się wtedy odejść, umrzeć. Zdarza się, że zanim to zrobią, siadają na łóżku i mówią terapeucie: "zajmij się moją żoną". Widać, że niepokój o los bliskiej osoby trzymał ich przy życiu. Decydują się umrzeć?Tak się czasem dzieje. Ludzie często znajdują się w zawieszeniu. Po terapiach przestają w tym stanie tkwić: albo odchodzą, albo wracają. Decyzję podejmuje w pewnym sensie ich wola. Nikt nie umie dokładnie określić, co się dzieje. Ludzie świadomi nie mają dostępu do tych decyzji?Nie wiadomo, jakie są przestrzenie tej zniekształconej, częściowej świadomości osób w śpiączce. Nie potrafimy zrobić miarodajnych i zadowalających badań procesów zachodzących w mózgu. Nawet rezonans funkcjonalny, który niby jest dokładny, w rzeczywistości daje bardzo małą wiedzę. Jest badaniem "za grubym" w stosunku do naszego umysłu i takim razie jak chciałaby Pani wybudzać ludzi w klinice Budzik?Najczulszym elementem jest zaangażowana praca, wnikliwa obserwacja i ciepło człowieka. Pacjent w śpiączce musi być dotykany. Każda czynność pielęgnacyjna musi być pieszczotą. Nawet wymiana pampersa powinna się wiązać z głaskaniem. Człowiek w śpiączce przez cały czas musi czuć, że nam na nim zależy. Ważne jest mówienie, bo piekłem nie do wytrzymania jest świadomość tego człowieka, który leży, wszystko rozumie, ale nie ma mocy sprawczej i do tego jest traktowany jak warzywo. Upokorzenie, samotność i bezsilność mogą spowodować rodzaj frustracji, z której nie ma już że często dotyczy to osób, które jednego dnia tryskają energią, a następnego tylko sobie stanu, w jakim się taki człowiek znajduje, zabiera mu trochę czasu. Jedna z kobiet opowiadała, że była szarpana, bita, przychodzili studenci, odkrywali ją i oglądali. Była zażenowana, zawstydzona, ale nic nie mogła zrobić. Wrzeszczała, że jest, żyje, ale przecież nikt jej nie słyszał. Nawet się nie ruszała. Zanim uświadomiła sobie swój stan, minęło wiele właśnie traktuje się ludzi w śpiączce?Wśród bliskich chęć do traktowania tych osób w sposób ciepły, wyrozumiały, pełen miłości jest duża. Najczęściej jest to jednak dość chwilowe. Gdy szybko nie ma spektakularnego sukcesu, otoczenie osoby w śpiączce powoli się wykrusza. Potem spotyka się ona ze swego rodzaju ostracyzmem. Taki człowiek zostaje pozostawiony sam sobie. Nie ma struktur, wiedzy, fachowców, miejsca, gdzie taka osoba mogłaby liczyć na fachową opiekę. Dla człowieka w śpiączce wszystko trzeba wychodzić samemu, a na każdym kroku spotykamy się z cynizmem i machnięciem ręką. Bo taka osoba przecież przeszkadza. Nie ma dla takich ludzi czasu i pieniędzy?Nie ma wyodrębnionej takiej jednostki chorobowej i w związku z tym brak jest systemowego rozwiązania jak "finansować" takiego pacjenta. Po trzech miesiącach w każdym szpitalu zaczyna się problem, gdzie takie osoby wysłać, do domu czy do hospicjum? Dlatego od początku walczymy o stworzenie miejsca, sposobu finansowania, programu psychologicznego dla rodzin, lekarzy i psychoterapeutów, zgromadzenie wiedzy, fachowców, a nie pomoc indywidualną jednej czy drugiej osobie, bo to jest, było i nie chodzi o wielką bo to nie jest masowy problem. On oczywiście będzie narastał, ponieważ choćby tylko samych samochodów jest coraz więcej, a więc wzrośnie liczba wypadków. W śpiączkę zapada kilka tysięcy ludzi rocznie. Niektórzy dość szybko z tego wychodzą, inni popadają w stan wegetatywny, jeszcze inni umierają. Bardzo często nie zajmujemy się wystarczająco wnikliwie takim pacjentem i brakuje dobrej z tymi wartościami idzie Pani pod prąd współczesnego świata. Tendencja jest raczej odwrotna. Zabić wszystkich, którzy są słabsi? To ludziom między 20. a 50. rokiem życia pozwoli się najeść jeszcze lepiej. Potem dojdziemy do tego, że starych będziemy spychać ze skały. Dzieci urodzone z defektem utopimy. Gdy już do tego dojdziemy, stworzymy prężne społeczeństwo ludzi z siebie zadowolonych, które modlić się będzie do pieniądza. Ale to wszystko przecież już kiedyś było. Człowiek, to brzmi dumnie, ale bywa bestią, co historia niejednokrotnie Holandii brakuje już lekarzy wyspecjalizowanych w ratowaniu życia. Bo nie warto tego życia ratować. Jak ktoś się zepsuł, to niech się usunie. Najlepiej sam. Jeśli można było zrobić z małych wrażliwych chłopców Hitlerjugend, to można wszystko. W imię idei można spalić pana lub mnie. Wytłumaczenie zawsze się znajdzie. Dojdziemy do tego, że ludzie, którzy osiągną pewien wiek, będą się czuli zobowiązani, by przestać sprawiać sobą Polsce zaczyna się dyskusja o tym, komu pomagać, a komu nie?I to jest bardzo niebezpieczne, bo żyjemy w kraju, w którym handluje się skórami, a osobom starym w karetce podaje się pawulon. Znam wiele przypadków, gdy młody chłopak po wypadku zostaje rozebrany na narządy, zanim ktokolwiek wyrazi na to zgodę. Myślę, że konieczny jest do tego zagadnienia odmienny stosunek i diametralnie inny sposób Pani rozmawia o pieniądzach na klinikę, to nie słyszy Pani właśnie, że nie warto?Jeszcze nie. Ale tracę masę czasu i energii na rozmowy, z których nic nie wynika. Już się jednak nauczyłam, że jeśli ktoś chce nam pomóc, to sam do nas trafi. Wejdzie nawet przez dziurkę od klucza. Oczywiście jest też wiele instytucji, dla których nasza klinika jest PR-u?Tak. Widzę ten cynizm w "rozbawionych" oczach, znudzenie czy też kompletny brak zainteresowania. I oczywiście wiem, że muszę z nimi rozmawiać, ale ten rodzaj dialogu średnio smakuje - niewątpliwie Pani traktowana jak natręt?Czasem tak, ale uciekam od ludzi, którzy mnie tak traktują. Na szczęście żyję w świecie sztuki, kreacji i ludzi, którzy nie myślą jak urzędnicy i politycy. W moim świecie jest więcej dobrej energii i blisko jest Pani od uruchomienia kliniki? Budynek stoi w stanie surowym zamkniętym. Czekamy na pieniądze z Unii oraz uzgodnienia międzyresortowe pod patronatem Ministerstwa Zdrowia. Tak dobrze jak teraz jeszcze nie było, ale oczywiście wszystko się rozciąga w czasie. Gdyby się miało nie udać, to będziemy musieli powiedzieć publicznie, że poza indywidualnymi ludźmi na pytanie Akogo?... to obchodzi uzyskaliśmy odpowiedź - informacji o kampanii "Budzimy do życia", którą prowadzi Fundacja "Akogo" Ewy Błaszczyk, na stronie
Owoce i warzywa w codziennej diecie. Ze względu na swoje wartości odżywcze warzywa i owoce powinny stanowić podstawę żywienia. Zalecane dzienne spożycie warzyw i owoców wynosi minimum 400 g, z czego ¾ powinny stanowić warzywa, a ¼ owoce. Jednak każda większa ilość spożytych warzyw dodatkowo wpływa korzystnie na nasze zdrowie.
Winogrona to niezwykle wdzięczne owoce, które można ze smakiem jeść na surowo lub wytwarzać z nich wina, nalewki, a nawet dżemy i konfitury. Dawniej winogrona kojarzone były głównie z krajami śródziemnomorskimi, jednak dziś dostępne są odmiany, które można uprawiać w polskich warunkach. Ich uprawa nie jest trudna, ale trzeba wiedzieć, jakie wymagania mają te rośliny, aby plony były obfite i smaczne. Jak uprawiać winogrona? Jak je przycinać, aby plony były obfite? Jak dbać o winogrona w ogrodzie, by zdrowo rosły obficie owocowały? Sadzenie winogron GlebaWinogrona nie mają dużych wymagań, co do podłoża i dobrze rosną na większości gleb, ale najlepiej na podłożu próchniczym o pH od 5 do 7,5. Sadzenie należy przeprowadzać na dokładnie oczyszczonej i przekopanej ziemi, która została dodatkowo wzbogacona kompostem lub obornikiem. MiejsceBardzo ważne jest jednak odpowiednie stanowisko. Chcąc uzyskać bujne rośliny i smaczne plony, należy wybrać miejsce dobrze nasłonecznione, które szybko się nagrzewa. Dobrze, aby było osłonięte od silnych wiatrów. Nawożenie winogron Czym?Winogrona wymagają duże ilości składników pokarmowych do odpowiedniego wzrostu, a ich intensywny pobór może doprowadzić do szybkiego wyjałowienia gleby. Dlatego niezbędne jest, aby regularnie stosować odpowiednie nawozy. Najlepiej sprawdza się nawożenie mieszane, w której wykorzystuje się zarówno nawozy sztuczne (mineralne), jak i nawozy naturalne (np. kompost). Dobrym pomysłem są również nawozy długodziałające, które wystarczy zastosować raz w roku. Kiedy?Nawożenie można rozpocząć już w kwietniu, gdy rozpoczyna się okres wegetatywny roślin. W tym czasie dobrze jest dostarczyć roślinom dużo azotu, który zapewni dobry start i silny wzrost. Nawozy należy stosować dokładnie według zaleceń producenta, odpowiednio dobierając dawkę, dzięki temu winogrona będą bujne, silne oraz odporne na choroby i szkodniki, a to da wspaniałe efekty w postaci bogatych i smacznych plonów. Podlewanie winogron Kiedy?Podlewanie winogron powinno być dość oszczędne, a ze względu na region pochodzenia oraz rozbudowany system korzeniowy, rośliny te lepiej znoszą suszę niż nadmiar wody. Dlatego podlewanie powinno być ograniczone do długotrwałej suszy w trakcie suchej wiosny lub upalnego lata. W takiej sytuacji winogrona najlepiej podlewać co 4 – 6 dni w zależności od warunków. Jak?Uprawiając winogrono na dość podmokłej glebie, należy zapewnić odpowiedni drenaż, który odprowadzi nadmiar wody. Jednak niektóre odmiany winogron są wrażliwe na niedobór wody i źle znoszą suszę – je trzeba podlewać regularnie, zapewniając stale wilgotne podłoże. Tak samo jest w przypadku podłoża piaszczystego, które słabo zatrzymuje wilgoć. ŚciółkaWinogrona dobrze jest ściółkować, co zapobiegnie nadmiernemu parowaniu wody i rozrostowi chwastów oraz zabezpieczy korzenie przed nagłymi zmianami temperatur. człowiek z lasu / YouTube Przycinanie winogron Po co?Przycinanie służy odpowiedniemu prowadzeniu roślin oraz usunięciu starych, czy połamanych gałęzi i pędów. Kiedy?Winogrona należy przycinać w lutym lub marcu, jeśli nie występują już silne mrozy. Późniejsze przycinanie źle wpłynie na kondycję roślin, znacznie je osłabiając. Jak?W tym terminie należy usunąć wszystkie zainfekowane, przemarznięte lub połamanie gałęzi. Warto również przerzedzić nieco gałęzie, jeśli winorośl się przesadnie zagęściła, co zmniejsza dopływ światła i powoduje, że owoce nie dojrzewają. Drugie przycinanie można wykonać jesienią, gdy na roślinie nie będzie już liści. Prowadzenie winogron PodporyWinogronom należy również zapewnić odpowiednią, dość wysoką podporę, aby mogły swobodnie wić się w górę. FormowaniePrzycinanie to również formowanie roślin. Bez tego plony będą słabsze lub w ogóle się nie pojawią. Zanim rozpocznie się przycinanie, warto pamiętać, że owoce pojawiają się jedynie na pędach tegorocznych, które wyrosły z pędów dwuletnich lub starszych. Brak cięcia powoduje nadmierny rozrost starych pędów, co zmniejsza owocowanie. Najlepiej, aby po cięciu pozostał pień oraz dwie łozy (zdrewniała i bezlistna część krzewu), z których będą wyrastać nowe pędy (owocujące latorośle). Jedną należy zostawić dłuższą (tak, aby pozostało 6 – 9 pączków, czyli widocznych oczek), a drugą krótszą (2 oczka). Ta druga powinna zdrewnieć i w kolejnym sezonie będzie mogła zacząć wypuszczać latorośle. Po przycięciu łozy należy przymocować do rusztowania (podpory), aby latorośle mogły je oplatać. Na koniec sezonu, należy wyciąć owocujące w tym roku latorośle, aby inne mogły owocować. Przegląd Sadowniczy / YouTube Rozmnażanie winogron Rozmnażanie winogron nie jest trudne i najlepiej robić to poprzez sadzonki, szczepienie lub okłady. Sadzonki – do uzyskania sadzonek wykorzystuje się jedynie zdrewniałe pędy. Najlepiej do tego wybrać pędy o długości około 30 cm i co najmniej 5 oczkach. Sadzonki pobiera się w listopadzie i przechowuje przez zimę w piwny lub innym chłodnym miejscu. Dolne końcówki należy przysypać piaskiem, a następnie całość zabezpieczyć torfem, aby sadzonki nie przemarzły. Wczesną wiosną rośliny można przenieść na rozsadnik, zachowując 15-cm odstęp. Sadzonki szybko się ukorzeniają, dzięki czemu jesienią będzie można je przenieść do miejsca docelowego. Szczepienie – to dobry sposób na uprawę cennych odmian, na tych mniej pożądanych i uzyskanie zwiększonej odporności na patogeny i niekorzystne czynniki zewnętrzne. Na jednym krzewie można zaszczepić nawet kilka różnych odmian, uzyskując różnorodne plony. Okład chiński – umożliwia szybkie pozyskanie wielu sadzonek. Wykonuje się go wczesną wiosną lub późną jesienią. Należy wybrać jeden pęd i zakopać go w ziemi na głębokość około 4 cm. Przez cały okres wegetatywny należy ostrożnie spulchniać podłoże i dokładnie usuwać chwasty. Z czasem zaczną wyrastać latorośle. Po opadnięciu liści pęd należy wykopać, odciąć od głównej rośliny i podzielić na sadzonki, a następnie przesadzić do miejsca docelowego. Tekst: Redakcja zdjęcia tytułowe: matthiasboeckel / Pixabay zobacz galerię. Warzywa nie są kaloryczne, wartość kaloryczna warzyw najczęściej nie przekracza 100 kcal. Nawet ziemniaki, uważane za tuczące, dostarczają około 80 kcal w 100-gramowej porcji. Osobną grupę stanowią suche nasiona roślin strączkowych, których kaloryczność oscyluje w granicach 300-400 kcal/100 g. Z badań nad sposobem żywienia się Polaków wynika, że spożycie warzyw i owoców, choć sukcesywnie rośnie, jest wciąż niewystarczające i odstajemy pod tym względem od większości krajów europejskich. Jest to o tyle niezrozumiałe, że Polska jest znaczącym producentem i eksporterem wielu gatunków warzyw i owoców, a gdy chodzi o jabłka i owoce jagodowe - zajmuje pierwsze miejsce w Unii Europejskiej. Oddając tę książkę do rąk Czytelników, mamy nadzieję, że dzięki zaprezentowaniu walorów i różnorodności rynkowej oferty ogrodnlczej, tajników współczesnego przemysłu owocowo-warzywnego oraz wiarygodnych argumentów żywieniowo-zdrowotnych, przyczyni się ona do wzrostu konsumpcji warzyw i owoców w naszym społeczeństwie, przybliżając poziom ich spożycia do zaleceń międzynarodowych. AutorzySpis treści:Wstęp I. CHARAKTERYSTYKA WARZYW I OWOCÓW ORAZ ICH PRZETWORÓW Warzywa i owoce jako układy biologiczne Charakterystyka głównych gatunków owoców i warzyw jako artykułów żywnościowych i surowców dla przetwórstwa Charakterystyka owoców dziko rosnących i mało znanych II. PRODUKCJA ORAZ PRZETWARZANIE WARZYW I OWOCÓW Systemy zapewniania jakości w produkcji warzyw i owoców Klasyfikacja i charakterystyka przetworów z warzyw i owoców oraz ich wytwarzanie Soki, nektary oraz napoje owocowe i warzywne - przemysłowe metody wytwarzania i badanie autentyczności Nowoczesne technologie przetwarzania warzyw i owoców Przygotowywanie domowych przetworów z owoców i warzyw III. OWOCE I WARZYWA W ŻYWIENIU CZŁOWIEKA Potrawy z owoców i warzyw Wartość odżywcza i prozdrowotna warzyw i owoców Rola warzyw i owoców wżywieniu człowieka zdrowego i chorego Aneks Przykładowe filmy z serwisu Yoy Tube związane z tematyką książki
Człowiek z owoców Giuseppe Arcimboldo (pisane również jako Arcimboldi) był włoskim malarzem najbardziej znanym z tworzenia pomysłowych portretów wykonanych w całości z przedmiotów takich jak owoce, warzywa, kwiaty, ryby i książki.
Please verify you are a human Access to this page has been denied because we believe you are using automation tools to browse the website. This may happen as a result of the following: Javascript is disabled or blocked by an extension (ad blockers for example) Your browser does not support cookies Please make sure that Javascript and cookies are enabled on your browser and that you are not blocking them from loading. Reference ID: #2ecd9069-0d48-11ed-9190-5067576f5972
Soki z owoców i warzyw oraz ich korzystny wpływ Owoce i warzywa posiadają całą moc witamin i składników mineralnych, których potrzebuje ludzki organizm. Odpowiednio skomponowane napoje mogą stanowić nieocenioną pomoc na przykład w trakcie rekonwalescencji po chorobie, trzymaniu zdrowej diety czy podczas odchudzania. Witaminy trzy bardzo są pomocne: A na dobry wzrost, B na kości mocne i do tego E, żeby dobrze poczuć się. Nie jedz chipsów, nie pij coli, bo cię brzuszek dziś rozboli. Jedz owoce i warzywa, bo to zdrowo cię odżywia. Dużo sporu, dużo ruchu, trzymaj formę super Zuchu Jedz owoce Chcesz być zdrowy jedz owoce bo owoce dobra rzecz jeśli będziesz jadł codziennie dobre zdrowie będziesz mieć. Jabłko, gruszkę czy banana zjadaj sobie co dzień z rana do obiadu soczki bierz by do nauki siły mieć A gdy będziesz trochę chora to cytrynkę zjedz z wieczora. Jedz owoce więc codziennie i pamiętaj by je myć żeby długo, zdrowo żyć. MARCHEWKA dla wszystkich bardzo zdrowa, bo w niej witaminy drzemią, Czy to jabłko, czy to gruszka, chętnie wskoczą mi do brzuszka. chcesz być zdrowy - wszystko zjesz. Jem owoce jem jarzyny, bo to same witaminy. Kto owoce z rana je, u tego praca od rana wre. W koszyczek włożyłam dwa żółte banany, dwie żółte gruszki i jabłka trzy. Ile mam w koszu owoców? Policzcie teraz wy! Mam owoców sześć, Ania chce dwa zjeść. Ile teraz mi zostanie? Kto odpowie na pytanie? Witaminki Chociaż czasem tak niechętnie Jem marchewkę albo szpinak To pamiętam o zawartych W tych warzywach witaminkach Jedz warzywa tak niechętnie Jem marchewkę albo szpinak To pamiętam o zawartych W tych warzywach witaminach Chrup warzywa dla urody Kto je wcina – ten jest zdrowy Wybór wielki, warzyw pełno Więc wybierzesz coś na pewno Na straganach warzyw masa Groch z kapustą po nich hasa Chcemy słodkie głośno mówią Dać przekonać się nie dają Lecz gdy marchew spróbowały Zdanie szybko pozmieniały Spadła gruszka Spadła gruszka do fartuszka a za gruszką dwa jabłuszka a śliweczka spaść nie chciała bo śliweczka nie dojrzała! Smaczne są śliwki, jabłuszka, wędrują z buzi do brzuszka. Smaczne są i bardzo zdrowe gruszeczki, jabłuszka surowe. Ładna buzia nie jest blada gdy owoców dużo zjada. I Marcysia i Stefanek - każdy buzię ma rumianą. Smaczne są gruszki, jabłuszka wędrują z buzi do brzuszka. Jedzą: Krzysio, Staś i Witak ale tylko te umyte. Kto powie? Maria Czerkawska Przez sad idzie mały Maciuś, śmieje się do słonka, A tu pac! - czerwone jabłko rzuca mu jabłonka. Podniósł jabłko, idzie dalej, a wtem obok dróżki Pac, pac -co to? Stara grusza zrzuciła dwie gruszki. Podniósł Maciuś żółte gruszki, bardzo jest szczęśliwy. Znów pac, pac, pac - trzy śliweczki spadły z gęstej śliwy. Niesie Maciuś jabłko, śliwki, gruszki, co się złocą. Kto z was powie Maciusiowi, ile ma owoców? Sałatka Joanna Papuzińska Już się jesień rozminęła z latem. Przyszła pora na kolacje pstrokate. Synowie i córki! Siekajcie ogórki, selery i pory, marchew, pomidory w drobniusieńką kratkę. Zrobimy sałatkę. Na straganie Jan Brzechwa Na straganie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy - Może pan się o mnie oprze pan tak więdnie panie koprze. - Cóż się dziwić, mój szczypiorku leżę tutaj już od wtorku... Rzecze na to kalarepa: - Spójrz na rzepę, ta jest krzepka. Groch po brzuszku rzepę klepię: - Jak tam rzepką? Coraz lepiej. - Dzięki, dzięki panie grochu, jakoś żyje się po trochu. Lecz pietruszka - z tą jest gorzej, blada, chuda, spać nie może. - A to feler - westchnął seler. Burak stroni od cebuli, a cebula doń się czuli. - Mój buraczku, mój czerwony, czy byś nie chciał takiej żony? Burak tylko nos zatyka: - Niech no pani prędzej zmyka, ja chcę żonę mieć buraczą, bo przy pani wszyscy płaczą. - A to feler - jęknął seler. Naraz słychać głos fasoli: - Gdzie się pani tu gramoli? - Nie bądź dla mnie taka wielka - odpowiada jej brukselka. - Widzieliście jaka krewka - zaperzyła się marchewka. - Niech rozsądzi nas kapusta, - Co? Kapusta? Głowa pusta. A kapusta rzecze smutnie. - Moi drodzy, po co kłótnie, po co wasze spory głupie - wnet i tak zginiemy w zupie. - A to feler -jęknął seler. Rzepka Julian Tuwim Zasadził dziadek rzepkę w ogrodzie, chodził te rzepkę oglądać co dzień. Wyrosła rzepka jędrna i krzepka, schrupać by rzepkę z kawałkiem chlebka! Więc ciągnie rzepkę dziadek niebożę, ciągnie i ciągnie, wyciągnąć nie może! Zawołał dziadek na pomoc babcię: “Ja złapię rzepkę, ty za mnie złap się!” I biedny dziadek z babcią niebogą ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą! Babcia za dziadka, dziadek za rzepkę, Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę! Przyleciał wnuczek, babci się złapał, poci się, stęka, aż się zasapał! Wnuczek za babcię, babcia za dziadka, dziadek za rzepkę, Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę! Pocą się, sapią, stękają srogo, ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą! Zawołał wnuczek szczeniacka Mruczka, przyleciał Mruczek i ciągnie wnuczka! Mruczek za wnuczka, wnuczek za babcię, babcia za dziadka, dziadek za rzepkę. Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę! Pocą się, sapią, stękają srogo, ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą! Na kurkę czyhał kotek w ukryciu, Zaszczekał Mruczek: "Pomóż nam, Kiciu!" Kicia za Mruczka, Mruczek za wnuczka, wnuczek za babcię, babcia za dziadka, dziadek za rzepkę, Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę! Pocą się, sapią, stękają srogo, ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą! Więc woła Kicia kurkę z podwórka, Wnet przyleciała usłużna kurka. Kurka za Kicię, Kicia za Mruczka, Mruczek za wnuczka, wnuczek za babcię, babcia za dziadka, dziadek za rzepkę, Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę! Pocą się, sapią, stękają srogo, ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą! Szła sobie gąska ścieżynką wąską, krzyknęła kurka: "Chodź no tu gąsko!" Gąska za kurkę, kurka za Kicię, kicia za Mruczka, Mruczek za wnuczka. wnuczek za babcię, babcia za dziadka, dziadek za rzepkę. Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę! Pocą się, sapią, stękają srogo, ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą! Leciał wysoko bocian - długonos, "Fruńże tu, boćku, do nas na pomoc!" Bociek za gąskę, gąska za kurkę, kurka za Kicię, Kicia za Mruczka, Mruczek za wnuczka, wnuczek za babcię, babcia za dziadka, dziadek za rzepkę, Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę! Pocą się, sapią, stękają srogo, ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą! Skakała drogą zielona żabka, złapała boćka - rzadka to gratka! Żabka za boćka, bociek za gąskę, gąska za kurkę, kurka za Kicię, Kicia za Mruczka, Mruczek za wnuczka, wnuczek za babcię, babcia za dziadka, dziadek za rzepkę. A na przyczepkę kawka za żabkę, bo na tę rzepkę też miała chrapkę. Tak się zawzięli, tak się nadęli, że nagle rzepkę trrrach!! - wyciągnęli! Aż wstyd powiedzieć, co było dalej! Wszyscy na siebie poupadali: rzepka na dziadka, dziadek na babcię, babcia na wnuczka, wnuczek na Mruczka, Mruczek na Kicię, Kicia na kurkę, kurka na gąskę, gąska na boćka, bociek na żabkę, żabka na kawkę i na ostatku kawka na trawkę. Pomidor Jan Brzechwa Pan pomidor wlazł na tyczkę i przedrzeźnia ogrodniczkę. ”Jak pan może, panie pomidorze?!” Oburzyło to fasolę: "a ja panu nie pozwolę! Jak pan może, panie pomidorze?!" Groch zzieleniał aż ze złości: "że też nie wstyd jest waszmości, Jak pan może, panie pomidorze?!" Rzepka także go zagadnie: "Fe! Niedobrze! Fe! Nieładnie! Jak pan może, panie pomidorze?!" Rozgniewały się warzywa: pan już trochę nadużywa. Jak pan może, panie pomidorze?!" Pan pomidor zawstydzony, cały zrobił się czerwony I spadł wprost ze swojej tyczki do koszyczka ogrodniczki. Pomidorek Czerwony pomidorek w ogrodzie sobie spał. Poduszkę z kropli rosy pod główką swoją miał, a gdy wyjrzało słońce otworzył oczka swe i spostrzegł, że cebulka dziś z nim zatańczyć chce. Pomidorek, pomidorek bardzo dziś raduje się, bo cebulka w złotej sukni właśnie z nim zatańczyć chce. Pomidorek, pomidorek podskakuje ile tchu a cebulka w złotek sukni chętnie w tym pomaga mu. Usłyszał to ogrodnik otworzył okno swe i ujrzał jak pomidor z cebulką bawią się. Nie wierzył własnym oczom więc zaraz z całych sił uszczypnął się w policzek i wtedy pewien był. Pomidorek, pomidorek... Zbudziły się warzywa zaczęły pląsy swe. Szczypiorek i rzodkiewka wspaniale bawią się. Marchewka i pietruszka splątały natki swe a burak z kalarepką zobaczył właśnie, że... Pomidorek, pomidorek... Przyszła jesień do ogródka Ludwik Wiszniewski Przyszła Jesień do ogródka. Przywołała Jagusię: - Marchew zbierz, rzepkę zbierz, do piwniczki wszystko znieś! Znosi Jagusia do piwniczki jarzynki, znosi i znosi. Jeden wór, drugi wór - do wieczora trwał ten zbiór. Wieczorem przybiegł do ogródka szary zajączek. Chodził między zagonkami powolutku, powolutku. - Marchwi brak, rzepki brak! Czemu tak? Czemu tak? Zauważyła zajączka jesień. Pogroziła mu paluszkiem. - Coś tu chciał? Tyś marchewkę, rzepkę siał? Uciekł zajączek do lasu. Rad nierad na mchu siadł, brzozy zjadł... Warzywa Julian Tuwim Położyła kucharka na stole: kartofle, buraki, marchewkę, fasolę, kapustę, pietruszkę, selery, i groch. Och! Zaczęły się kłótnie, kłócą się okrutnie: kto z nich większy, a kto mniejszy. Kto ładniejszy, kto zgrabniejszy: Kartofle? Buraki? Marchewka? Fasola? Kapusta? Pietruszka? Selery? Czy groch? Ach! Nakrzyczały się, że strach! Wzięła kucharka - Nożem ciach! Pokrajała, posiekała: kartofle, buraki, marchewkę, fasolę, kapustę, pietruszkę, selery, i groch - i do garnka! Chrzan Jan Brzechwa Płacze chrzan na salaterce, Aż się wszystkim kraje serce. "Panie chrzanie, Niech pan przestanie!" Chudy seler płacze także, Mówiąc czule: "Panie szwagrze, Panie chrzanie, Niech pan przestanie!" Rozpłakała się włoszczyzna: "Jak to można? Pan mężczyzna, Panie chrzanie, Niech pan przestanie!" Pochlipuje bochen chleba: "No, już dosyć! No, nie trzeba! Panie chrzanie, Niech pan przestanie!" Ścierka łka nad salaterką: "Niechże pan nie będzie ścierką, Panie chrzanie, Niech pan przestanie!" Wszystkich żal ogarnął wielki, Płaczą rondle i rondelki: "Panie chrzanie, Niech pan przestanie!" A chrzan na to: "Wolne żarty, Płaczę tak, bo jestem tarty, Lecz mi nie żal tego stanu, A łzy wasze są do chrzanu!" Zupka z warzyw Szara skórka a z mundurka oczka śmieją się. Choć ziemniaczku do garnuszka i ugotuj się. Z marcheweczką, z pietruszeczką w garnku sobie leż. Będzie zupka dla wszystkich dzieci i dla Pani też. Co można zrobić z ziemniaka? Hanna Łochocka A my z ziemniaka robimy prosiaka, hipopotama, królika, krowę : cztery zapałki się wtyka, ogon i rogi z drucika, oczy - jarzębinowe, uszy z liści jesiennych ozdobią głowę. Gotowe! Cebulka Cebulka, cebulka okrągła jak kulka. Buraczka wołała bo potańczyć chciała. Buraczek, buraczek, miał czerwony fraczek. Z cebulką tańcował nóżek nie żałowała. mamy piękny stragan. A na tym straganie wszystko się dostanie. To z ogródka plony. Jest pietruszka, jest marchewka, Jest groszek zielony, jest również rzodkiewka. Do nas panowie i panie. tu jesienny stragan! A na tym straganie wszystko się dostanie. niech kupują dynie ! Cebule jak kule.! Selery i pory ! Marchew, pomidory ! Do nas na wyścigi ! Hej chłopcy , dziewczynki ! Jedzcie witaminki. W spiżarni W spiżarni na półkach zapasów bez liku. Są dżemy, kompoty, zloty miód w słoiku. I cebula w wiankach. i grzyby suszone. Są główki kapusty, ogórki kiszone. A gdy przyjdzie zima, tęgi mróz na dworze, zapachnie nam latem, gdy słoik otworzę. Warzywa i owoce Czesław Janczarski Tu są warzywa i owoce promienie słońca zamknięte, w jabłkach, gruszkach, śliwkach, nawet w główkach kapusty. A cóż dopiero mówić o cytrynach i pomarańczach, które mają w sobie blask i gorąco promieni z dalekich krajów. Jest tu czerwień pomidorów I złoto na łuskach cebuli, spod naci spryskanej wodą wyglądają marchewki, jak pomarańczowe czapki krasnoludków. Nie sposób wszystkiego opisać. Proszę, przyjdźcie tu dzisiaj, żeby zobaczyć, co przywiózł o świcie zielony wóz ogrodnika. Wiersz „Przedszkolaki” Teraz wam się przedstawimy My jesteśmy przedszkolaki Nigdzie więcej nie znajdziecie Takiej fajnej, zgranej paczki Kiedy tata z mamą w pracy Do przedszkola przychodzimy Tutaj zajęć bez liku Tutaj świetnie się bawimy Są zabawki, kredki, farby Pani z nami tańczy wkoło I śpiewamy razem wszyscy Bo w przedszkolu jest wesoło. Sprawdźmy teraz kilka modeli dostępnych na rynku. Budżet na wyciskarkę wolnoobrotową może być różny – znajdziemy opcje do 300 złotych, a także warianty, których koszt przekracza 1000 złotych. Taki przedział cenowy pokazuje nam, że wyciskarka do warzyw i owoców wcale nie musi być bardzo drogim urządzeniem. Czas na pierwszy
Miałem ostatnio niedosyt kaszy. Kaszotta z pęczakiem nigdy mi się nie nudzą, ale jest przecież jęczmienna, gryczana, jaglana i inne. Padło na jęczmienną i powiem wam nieskromnie, że tak dobrego posiłku dawno nie wyprodukowałem. I to bez mięsa! Przed państwem kasza jęczmienna z warzywami i sosem vinaigrette. Bardzo lubię kasze. W zasadzie wszystkie, a najbardziej pęczak i jęczmienną. Tę ostatnią taktowałem jednak trochę po macoszemu, bo zwykle robiła u mnie za klasyczny dodatek skrobiowy w wersji saute. Ew. z bulionem i warzywami. Moja przepastna półka z książkami kucharskimi nie dostarczyła mi zbyt wielu inspiracji, w Internecie było niewiele lepiej. Jedynie Kwestia Smaku miała kilka ciekawych opcji, ale generalnie musiałem wziąć sprawy w swoje ręce. No więc wziąłem i wrzuciłem zdjęcie na fejsa. Nastąpił jakiś zupełnie nieoczekiwany szał, morze lajków i komentarzy i błagania o przepis. Czytelników trzeba szanować więc w kolejny weekend postanowiłem zrobić powtórkę, a całość sfotografować na moim nowym pięknym blacie. 🙂 Składniki: Kasza: 200g kaszy jęczmiennej kilka łyżek oliwy z oliwek kilka łyżek ostrej oliwy z oliwek 2 łyżeczki curry 2 łyżeczki słodkiej papryki Warzywa: 1 cukinia 1 pęczek (pół kilo) szparagów 1 cebula 3 ząbki czosnku kilka liści świeżego szpinaku sól pieprz Winegret: Sok z połowy pomarańczy 1 ząbek czosnku 2 łyżeczki miodu 1 łyżka musztardy Dijon 50-100 ml oliwy z oliwek sól pieprz 50 ml wody garść orzechów włoskich trochę startego parmezanu Przygotowanie: Kaszę gotujemy zgodnie z instrukcją. Po ugotowaniu odcedzamy, dodajemy oliwę i przyprawy i dokładnie mieszamy Czosnek i cebulę drobno siekamy i podsmażamy na patelni. Dodajemy pokrojone na 3cm kawałki szparagi i cukinię pokrojoną w kostkę. Doprawiamy solą i pieprzem, mieszamy i dusimy na wolnym ogniu aż warzywa będą al dente. Dodajemy liście szpinaku porwane na mniejsze kawałki i dusimy aż szpinak lekko zwiędnie. Robimy winegret. Wszystkie składniki wrzucamy do słoika (czosnek przeciśnięty przez praskę) i energicznie wstrząsamy. Próbujemy i doprawiamy wedle uznania Podajemy nakładając na talerz kaszę, na nią warzywa, a całość polewając winegretem. Na koniec posypujemy podprażonymi na suchej patelni orzechami włoskimi i startym parmezanem.
bTlAhg. 142 39 148 270 37 256 306 275 35

człowiek z owoców i warzyw